Narodowcy Pomorze Zachodnie

Gienek

Właśnie.
Ciekawi mnie jaki macie stosunek do emigracji?
Warto, nie warto? Czy lepiej ,,zdychać z głodu'' w Polsce, czy za granicą mieć ,,frykasy''?

MIchal

Jestem POlakiem i dla tego bede pracował dla Polski

Sauniere

obecnie to pracujemy dla bandy darmozjadów Wink

83% dochodów człowiek oddaje aparatowi biurokratycznemu .. dochodowy, ZUS, VAT, akcyza, etc. żeby na starość dostać grosze .. jakby wpłacał zamiast na ZUS na prywatny fundusz mialby na starość kilkanaście milionów zł Wink

wystarczy poczytać jak działa procent składany .. np. jakbyście mieli dziadka w Ameryce co w 1929 zainwestował 10 tys. $ to dziś z tych pieniedzy mielibysmy prawie 100 mln $ .. może się zajmę sprzedażą programów inwestycyjnych .. jak ktoś byłby chętny by zainwestować 200 zł miesięcznie przez 5 lat żeby za lat parenaście wyciagnac pareset tysięcy to mówić Wink

Gryf

Abstrahując od tego, ile państwo zabiera nam w podatkach, żeby utrzymać socjal, to ja jakoś nie zdycham z głodu, mimo że wciąż mieszkam z rodzicami (mam prawie 20 lat i mam czas żeby się ustatkować, a brat ma prawie 15). Ojciec jest elektrykiem, a matka pracuje w kantorze i nie zbijają kokosów. Chyba jednak da się żyć w Polsce bez konieczności emigrowania. W każdym bądź razie, ja się za granicę nie wybieram.

Damian Dominik

Może i da radę, tylko na jakim poziomie?
Wyjazd do pracy za granicę ma swoje plusy i minusy.
Tam też nie jest słodko.
Bardzo często jest tak, że człowiek pracuje kilka razy ciężej i dłużej aniżeli w Polsce, w dodatku często za niewiele większe pieniądze.
Plusy są wtedy gdy trafi się normalny szef, normalna praca i uczciwe pieniądze.

Szwagier

Zdecydowanie przeciwny jestem wyjazdom za granicę ludziom mających rodziny. Często takie wyjazdy kończą sie rozpadem rodziny. Znam 4 ;/ takie rodziny i dla każdej skończyło się podobnie...

a_oi!

Przebywałem w Wielkiej Brytanii przez rok czasu.Dobrze wspominam ten okres-zarobiłem pieniądze,podszkoliłem swój angielski i poznałem miejscową ekipę skinheads:)Nie ukrywam,że weekendy spędzałem wraz ze szwagrem z Anglikami,gdyż nie jest nowością,iż część naszych rodaków robi straszną wiochę i wstyd z nimi pokazać się w knajpie.Niestety ci ludzie rzucają się w oczy,a szkoda,ponieważ większość Polaków to uczciwi ludzie,płacący podatki,pracujący i zachowujący się jak cywilizowani ludzie(w przeciwieństwie do chociażby Angoli odwiedzających Kraków).
Jechałem tam z myślą,że po roku wrócę i tak też uczyniłem.Jednak sporo ludzi zostaje.Niestety,ludzie ci zmieniają się nie do poznania.Zaczyna się konkretne wożonko,teksty typu "co dała mi Polska?".Do tego dochodzi tabun białych kurew,lecących na pakistańcow czy czarnuchów-te dziwki również wyrobiły konkretną opinię wszystkim Polkom.Nie raz spotykałem się ze stwierdzeniem,że Polki to najłatwiejsze dziewczyny.To jest strasznie przykre,niech robią co chcą,ale wcześniej niech zrzekną się polskiego obywatelstwa.
Anglicy,których poznałem to dobrzy i serdeczni ludzie.Bardzo mi pomogli,więc ja nie spotkałem się z niechęcią wobec Polaków i zawsze będę wspominał dumnych synów Albionu z sympatią.Jak się z nimi popiło,to zawsze słyszało się teksty,że my,Polacy,jesteśmy w porządku,bo uczciwiwe pracujemy i jesteśmy...biali,hehe.Wiem,że nie każdy trafił na takich ludzi,ale jak pisałem,ci,których poznałem byli ok.
Byłem,widziałem i wróciłem,bo tu jest moje miejsce.A ci,którzy tam zostają i wstydzą się swojej polskości,niech pamiętają,że dla miejscowych nigdy nie będą Anglikami.

kibolekksg

Jeżeli ktoś wyjeżdża i potem wraca to zupełnie mi to nie przeszkadza. Natomiast jeżeli, ktoś wyjeżdżą na stałe to już coś jest nie tak jak być powinno. I jeszcze inna kwestia. Nie sądzicie, że ktoś kto dłużej niż 5 lat przybywa za granicą powinien zostać pozbawiony polskiego obywatelstwa? Chociażby wyniki wyborów wśród Polaków przebywających w Anglii są argumentem, który mnie do tego przekonuje.

Schutzengel

No może obywatelstwa to nie powinien być pozbawiany, ale takiemu człowiekowi powinno odebrać się prawa wyborcze.

Lucasix

Nie mam nic przeciwko "chwilowemu" wyjazdu w celach zarobkowych. Warunek jest taki: pamiętaj o ojczyźnie, bo to Twój jedyny dom i wracaj do niej jak tylko możesz.

Sauniere

Pamiętaj gdzie Twój kraj, gdzie dom Twój, bratni śpiew, i tego nie porzucisz nigdy: dumy z własnej Ojczyzny Wink

Marek

Tylko, że życie nie jest takie proste jak w cytowanej piosence, czasami pewne rzeczy trzeba zrobić, nawet jeśli kłócą się z naszymi marzeniami. Życie czasami zmusza nas do wyjazdu za granicę do pracy, najważniejsze, abyśmy zawsze czuli się Polakami i wracali do Ojczyzny.
A winni nie są ludzie wyjeżdzający tak naprawdę, ale system w Polsce, który do tego doprowadził.
Death to ZOG Exclamation

Schutzengel

Domyślam się, że nie chcecie, żeby nasz kraj był zalewany przez tysiące osób z Azji, Afryki czy krajów byłego ZSRR? Ludzie na Zachodzie też nie chcą tego, także w stosunku do osób z Europy Wschodniej. Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe...

a_oi!

Schutzengel